Ponownie jestem monotematyczna ale co zrobić jak na dysku zdjęcia samych bransoletek.
W zasadzie dzisiaj pokaże ostatnią, reszta leży i czeka na sfotografowanie.
Może dzisiaj mi się to uda gdyż mam cały dzień wolny. Aczkolwiek w planach mam jeszcze porządki,
obiad i naukę na hiszpański. Także same widzicie... ;))
Bransoletka tradycyjnie - wykonana techniką sznurów szydełkowo-koralikowych ze szklanej drobnicy.
Bez przywieszek i innych ozdóbek - prosta.
Pozdrawiam,
-Piwi.
pozdiwiam, bo sama takich cudnych bransoletek nie zrobię. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:)
Śliczna w moich ukochanych szarościach :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie śliczna :) Koraliki same w sobie są ładne i powstał ciekawy melanż.
OdpowiedzUsuńJest super:) Taka stonowana, prawie że do wszystkiego, jednym słowem śliczna:)
OdpowiedzUsuńa gdzie kupiłaś te bardzo ciekawe koraliki? bardzo ładnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpiękna i elegancla
OdpowiedzUsuńprzesliczna! moze i jak sie kiedys zmobilizuje do zrobienia tego typu bransoletki... strasznie mi sie podobaja tylko ta ilosc mikro-koralikow mnie chyba za bardzo przeraza :)
OdpowiedzUsuńSzara a jaka elegancka!
OdpowiedzUsuńte rózne barwy koralików dały nieziemski efekt
OdpowiedzUsuńAle śliczna.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie ci wyszła.