Tym razem coś z nowości... Dwie broszki wykonane z filcu. ;)
Idealne na jesienne dni. Mam w planach powiększyć kolekcje, i zrobić je w innych kolorach.
Aczkolwiek na początek muszę nabyć trochę grubszy filc, żeby lepiej te płatki się układały.
Dla zainteresowanych tutaj TUTORIAL jak zrobić takie broszki.
W kolorze brązowym...
oraz zielonym...
A Piwi znowu choruję. Tradycją chyba stało się to, że wrzesień się zaczyna... a ja przeziębienie łapie.
Na szczęście mam co robić. Odwiedziłam bibliotekę, wypożyczyłam nowe czytadła
a jeszcze muszę dokończyć upominki do 'Podaj Dalej'. ;)
Pozdrawiam Was serdecznie. Dziękuję za wszystkie komentarze!
-Piwi.
Piękne! Ta zielona bardzo energetyczna, ale jeśli chodzi o moje ubrania to zdecydowanie bardziej pasowałaby brązowa :P
OdpowiedzUsuńAle to tak samo jak u mnie. Mam w planach wykonać taka dla siebie, pasujaca do płaszcza na jesień... Co z tego wyniknie... Nie wie nikt. :)
UsuńDokładnie - piękne! Zielona będzie ładnym ożywieniem stroju i nie tylko na bure, jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie za miłe słowa i odwiedziny. :)
UsuńŚliiiczne i jak starannie wycięte:) ja też lubię filcowe broszki, ostatnio nawet jedna nowa, szara powstała, może w najbliższym czasie również się nią pochwalę:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńW takim razie czekam z niecierpliwością na post, gdzie będę mogła podziwiać to cudo, bo na pewno wyszła świetnie. :))
Usuńbardzo fajnie te kwiatki wyglądają ;)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję :-)
UsuńWspaniałe i jak widziałam nie są wcale takie trudne. Co prawda brązy mi się nie podobają, ale taka zieleń jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Jak już się zrobi jedną...na próbę, kolejne robi się znacznie szybciej i łatwiej. Najwięcej zachodu jest z wycinaniem platkow ale nawet i takie zajęcie może być przyjemne. :))
UsuńPrzepiękne są te broszki!!!! chyba też muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńZachęcam, bardzo przyjemnie się je robi. ;)
UsuńHmmm.... chwalić czy nie chwalić ? ;) Pewnie, że chwalić! Kolejny raz podziwiam to, że Ci się "chce" robić tak misterne cuda. Sklejać, wycinać, układać... Broszki wyszły świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia
Asiu, dzięki śliczne za tak przemile słowa. :*
Usuńświetne :) będę musiała kiedyś spróbować, dzięki za link do tutorialu :*
OdpowiedzUsuńA proszę bardzo i dziękuję również. ;-)
Usuńśrodek to koraliki?
OdpowiedzUsuńbardzo ładne są
Dziękuję. Środek zrobiłam ze szklanych drobnych koralików, które wyszylam na kawałeczku osobnego filcu. ;)
UsuńPiękne broszki! Ta pierwsza najbardziej mi sie podoba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu ;-)
Usuń:) Super. Mam taką żółtą.
OdpowiedzUsuńO! Żółty filc miał iść na pierwszy ogień ale brąz mnie jakoś bardziej pokusił. ;)
UsuńKochana Piwi, dziękujemy za odwiedziny i za miłe słowa :) filc bardzo lubimy, a Twoje broszki prezentują ogrom pracy i niezwykłą precyzję. Bardzo ładnie wykonane. Pozdrawiamy cieplutko.
OdpowiedzUsuńAdo i Magdo, ja również dziękuję za odwiedziny i przemiłe słowa. Cieszę się, że moje broszki podobają sie. Pozdrawiam. ;))
UsuńŚliczne brochy! Zielony kolor jest super... :) Piwi paczuszka dotarła! Dziękuję za książkę i piękną biżuterię!!! :) Pozdrawiam cieplutko i zdrówka Ci życzę!!! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;* Cieszę się, że paczuszka dotarła. Pozdrawiam również. ;)
Usuń