Jak to mówią - pierwsze koty za płoty już za mną :) Rozpoczęłam dzisiaj swoją przygodę z sutaszem i mimo, że początki zawsze są trudne... to chyba się polubimy. Zrobienie tych kolczyków zajęło mi chyba z jakieś 5-6 godzin. Zdaję sobie sprawę, że poprzestałam na najzwyklejszej bazie ale mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się udoskonalić takie kolczyki o nieco bardziej skomplikowane wzory :)
Sama widzę parę niedociągnięć ale to mnie tylko motywuje do dalszej pracy :)
Pozdrawiam,
Piwi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz