Wreszcie nadeszła ta chwila... kiedy pochwalę Wam się jajuszkami, które udało mi się zrobić jako pierwsze w tym roku...do świąt dużo nie zostało więc oficjalnie zaczynam spamować :)
Na pierwszy rzut idą róże, niebieskości, żółty i ecru - na bazie małych styropianowych jajeczek o wielkości 6cm. Do ich wykonania użyłam szpilek krótkich. Dzięki czemu nie są bardzo duże, nie mają w sobie wbitego kilograma szpilek. Fajnie się sprawdzą jako ozdoba, np. na firance.
Taki kolorowy akcent na rozpoczęcie weekendu ode mnie :)
A wczoraj odebrałam swoją przesyłkę, w której były takie cuda - wstążki w pięknych wiosennych kolorkach, kilogram szpilek i jajka w większym nieco rozmiarze :) Teraz to się będzie dopiero działo :)
Mam nadzieję, że mimo tego iż sobotę i niedzielę spędzę na uczelni to pogoda dopiszę i chociaż przez krótką chwilę uda mi się wygrzać troszkę na słoneczku. Czego sobie i Wam życzę :)
A wczoraj odebrałam swoją przesyłkę, w której były takie cuda - wstążki w pięknych wiosennych kolorkach, kilogram szpilek i jajka w większym nieco rozmiarze :) Teraz to się będzie dopiero działo :)
Mam nadzieję, że mimo tego iż sobotę i niedzielę spędzę na uczelni to pogoda dopiszę i chociaż przez krótką chwilę uda mi się wygrzać troszkę na słoneczku. Czego sobie i Wam życzę :)
***
***
Pozdrawiam, Piwi.
Zawsze podobały mi się tego typu pisanki (?), ale jak znam siebie, to nie miałabym wystraczająco dużo cierpliwości, żeby takie zrobić ;) Świetne ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńMogą i być pisanki :) Też kiedyś patrzyłam na karczochy innych osób i z jednej strony chciałam też takie umieć robić, a z drugiej byłam pewna, że nie starczy mi cierpliwości...a teraz i cierpliwość jest i dużo przyjemności i radości z robienia ich :) Dziękuję Maszko i również pozdrawiam! :)
UsuńŚliczne!! Te kolorki pozytywne :)) Cudne ozdoby na święta, ja też swoje (Twoje :) już wyciągam :)
OdpowiedzUsuńOooo jak fajnie, bardzo mnie to cieszy! :) Piwi się raduję :D
UsuńPiękności ;-) Kiedyś też próbowałam robić karczochy ale palce tak mnie bolały od wbijania szpilek, że szybko zrezygnowałam ;-( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki! :) To prawda... palce troszkę bolą od szpilek ale też czasem od nożyczek robią się odciski, gdy tnie się paseczki wstążek...ale ja się już troszkę przyzwyczaiłam :) Pozdrawiam ciepło!
UsuńPiękności! środkowe jajko takie delikatne i piękne :) czekam na kolejne twory z nowych produktów :D
OdpowiedzUsuńSą już :) A ogólnie tyle tego narobiłam, że nie wiem czy zdążę wszystko pokazać o czasie :) Buziaki!
Usuń