14 marca 2016

DOBIERANY NASZYJNIK

Hejka hej poniedziałkowo! :)
 
Dawno mnie tak owy dzień tygodnia nie cieszył. A mianowicie... otworzyłam dzisiaj wilcze oczyska a tu słońce! ;-) Nic mnie bardziej nie cieszy z samego rana jak słoneczne promienie przedzierające się przez okno i chcące wtargnąć do mieszkania. Cudnie! :)
 
Obudzona jak nigdy, wzięłam się od razu do działania, zaraz wychodzę zaczerpnąć trochę świeżego powietrza ale w międzyczasie postanowiłam skleić dla Was kilka słów i podzielić się dwoma zdjęciami pewnego naszyjnika.
 
Wykonałam go z miksu szklanej drobnicy i szklanych rureczek. Całość nawlekłam na linkę jubilerską i wykończyłam elementami posrebrzanymi. Podoba się Wam takie połączenie? ;>
 
 
 
A na dowód tego, że we Wrocławiu jest dzisiaj piękne słońce... nawet mój Brzydki Kaktus [bo tak go nazwałam ze względu na jego dziwne owłosienie :P] się raduję i kwitnie z tego powodu.
 

 
***
... i The Kooks w głośnikach mi dzisiaj gra :)
 
 
Miłego i słonecznego poniedziałku Wam życzę :)
 
Pozdrawiam,
Piwi.

2 komentarze:

  1. Ależ piękne robisz te warkocze! Cudne! Ten z poprzedniego posta ma przepiękny kolor. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezmiernie mi miło, że naszyjniki się podobają. Ostatnio popadłam w manie ich tworzenia i już robię je hurtowo :D Robienie ich sprawia mi dużo frajdy :) Pozdrawiam.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...