Trochę sznurków w różnych kolorach, kilka sztuk koralików i oto co może z tego powstać...
=)
Obiecałam Wam skany tej książki o biżuterii szydełkowej...Wytrzymajcie jeszcze do piątku. Jak wrócę na przyszły weekend do domu to zeskanuje porządnie, żeby miało to nogi i ręcę bo aparatem wszystkiego dokładnie uchwycić pewnie nie zdołam.
Swietne są... faworytka mojej corki to ta z niebieskim. Ale pozostałe też cudne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńja ostatnio dostałam w wymiance piękną bransoletkę makramową, ja próbowałam, ale niestety mi to nie wychodzi, jakich sznurków używasz? tzn jakich grubych. po drugie mam takie pytanie: zrobiłam bransoletkę techniką peyote z równych koralików toho, ale nie wiem dlaczego nie wyszła mi równa prosta tylko po środku ma akie wgłębienie;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam p.s. zlikwiduj weryfikację słowną
Używam sznurków woskowanych. Zazwyczaj 1,5 mm albo 2mm. Różnie bywa. Ta ostatnia zrobiona jest z zielonego sznurka 1mm. Co do bransoletki robionej techniką peyote - nie wiem czemu wyszło Ci to wgłębienie skoro są to koraliki toho. A powiedz mi czym łączyłaś koraliki? Żyłą, nicią zwykłą, może nicią do skóry? Ja ostatnio uzywam tej ostatniej i jestem strasznie zadowolona. A co do weryfikacji - nawet nie miałam pojęcia, że ona jest. Dobrze, że mi o tym napisałaś. ;))
UsuńFantastyczne, a czerwona i niebieska - naprawdę świetne! Też trochę się bawiłam z tym splotem, fajna sprawa tylko trzeba troszkę cierpliwości. A jako zapięcie ja stosowałam też kawałek tego splotu z oddzielnego sznurka, jednak widzę, że ze zwykłym supełkiem równie fajnie to wygląda. Również czekam na skany z książki:)
UsuńPozdrawiam Sylwia
Śliczne bransoletki. W sam raz na lato.:)
OdpowiedzUsuńŁadnie naplotłaś
OdpowiedzUsuń