Wczoraj przyszła do mnie ogromniasta przesyłka. Caluśki karton bombek ze styropianu i tak sobie działam od wczoraj. Wyszłam z założenia, że im szybciej zacznę tym lepiej. I tak powstały 4 bombeczki. Kule mają po 8 cm.
Pierwsza z tasiemek w kolorach bordu oraz ecri.
W kolorze złota i fioletu. Tasiemki gęsto osadzone.
bardzo mi się w przedostatniej kolory podobają :) wszystkie są świetne :)
OdpowiedzUsuńDzięki. ;) Muszę się przyznać, ze to też mój faworyt. ;P
OdpowiedzUsuńpiękne bombki:) ja też zabieram się za swoje:)
OdpowiedzUsuńŚliczne. Najbardziej podoba mi się ta ecru. Ja też już zrobiłam dwie bombki, ale pokaże je w okresie przedświątecznym.
OdpowiedzUsuńCudne karczochy:)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnią poproszę:) - śliczna jest.
OdpowiedzUsuńCzy w komentarzu u mnie dostrzegłam jakąś propozycję :D ?
OdpowiedzUsuńSliczne karczochowe bombki :)
OdpowiedzUsuńPiwi nio jesteś NIEMOŻLIWA!!!!! Takie bombki, jacie, SUPER!
OdpowiedzUsuńPierwsza i trzecia, wspaniałe kolory :)
OdpowiedzUsuńno, no konkurencja rośnie ;) śliczne, widzę że i Ciebie wciągnęło :)
OdpowiedzUsuń