Ostatnio "machnęłam" też dwa pudełka na biżuterię. Jestem zielona w tej dziedzinie, więc zdaję sobie sprawę, że nie jest to mistrzostwo świata ani nie są one jakieś powalające. ;)
A teraz lecę się ogarnąć, biorę rower i jadę na pocztę a później się gdzieś przejadę,
żeby w domu nie siedzieć. Tylko mam nadzieję, że chociaż trochę się dzisiaj rozpogodzi...
Dziękuję za wszystkie komentarze i za to, że tu zaglądacie. ;*
bardzo fajne te pudelka, masz moze jakis kursik na nie?
OdpowiedzUsuńto fajno,zamierzam zabrac sie za sutasz i tak myslalam w co je poxniej zapakowac,a w sklepach widzialam tylko woreczki .
OdpowiedzUsuńOk. Nie ma sprawy. Ale wiesz co... to może wieczorem albo jutro wrzucę taki mini kursik. Może jeszcze zdążę przygotować szablon do tego większego. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Pudełeczka są prześliczne :) też jestem ciekawa jak je zrobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńJakie one mają wymiary?
Fajny ten wisiorek.
OdpowiedzUsuńPudełeczka super są ;)
OdpowiedzUsuń