Po zasypaniu Was jesiennymi fotami, pora na post biżuteryjny. Dzisiaj będzie o zapowiadanych ostatnio bransoletkach [KLIK]W tym poście prezentowałam żółtą bransoletkę ze sznurka satynowego. Dzisiaj będą kolejne dwie bransoletki, które wyplotłam metodą makramową - węzłem płaskim - z kolorowych sznurków. Zapięcie bardzo oryginalne, bo na... drewniany guziczek. :D
***
... i druga propozycja w kolorze brązowym...
W następnym poście zaprezentuję kolejne dwie tego typu... w błękicie i bieli. :)
***
Buziaki,
-Piwi.
Super :) Fajnie wygądają z tymi guzikami :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńCieszę się. Nie miałam nigdy pomysłu na te guziki aż tu razu pewnego... i efekt widzimy wyżej. :)
Usuńbardzo pomysłowe zapięcia :) śliczne wyszły :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł, dziękuję i pozdrawiam!! :)
Usuńoo jaki piękny odcień zielonego - przypomina mi zbliżającą się wiosnę...hmm bo to już niedługo prawda? :D wypieram myśl o jesieni i zimie ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A pewnie! Zleci jak z bicza strzelił :D Jesień zła nie jest, gdy kolorów wkoło pełno i słoneczko grzeje popołudniami. Pozdrawiam i tego słonka dużo życzę :))
UsuńCóż za piękna zieleń - taka energetyczna, w sam raz na mokrą jesień :) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTo prawda. Taki energetyczny kolorek na pewno rozjaśnia choć troszeczkę szare, jesienne dni :)
UsuńDiabeł tkwi w szczegółach... Dla mnie te guziczki są strzałem w dziesiątkę! :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mnie to cieszy. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie :)
Usuń