Jestem, jestem! Wreszcie mamy stały internet. Czasu może i mniej bo praktycznie trwa już sesja ale postaram się jak tylko będę mogła nadrobić stracony czas. ;)
Dlatego teraz wrzucam trzy pary kolczyków wykonanych głównie na bazach oraz z różnych koralików.
Pierwsza para to mój faworyt, do ostatniej jakoś mało przekonana jestem. Może jeszcze coś w nich zmienie. Ale jak to mówi moja mama ... każda rzecz swego nabywce znajdzie. :)
Pozdrawiam Was ciepło w te śniegowe i mroźne dni. ;*
- Piwi,
Dyndające!! ;D a mój faworyt to druga para! śliczny kolor!
OdpowiedzUsuńWszystkie śliczne. Kolczyki na bazach są fantastyczne, może być wiele par na tej samej bazie, a i tak każde wyjdą inne. Ja ostatnio kupiłam cudowne, złote bazy, ale ja jak to ja, zapomniałam kupić złotych szpilek i ogniwek i teraz nie mogę dokończyć :) Ciapa ze mnie, hi hi.
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki:))pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń