Mało mnie tutaj... Od kilku dni zbieram się by coś tu napisać, ale jakoś samo tak wychodzi, że nie mam kiedy. Korzystam z ładnej pogody i po zajęciach wygrzewam się na słonku ogarniając powoli wszystkie notatki.
Teraz troszkę biżyteryjnie... do pokazania mam komplet, wykonany na zamówienie. Stworzyłam go z różnej wielkości szkła weneckiego oraz szklanych crackli. A prezentuję się tak:
Jutro wracam do domu. Do 7 kwietnia mam wolne!
Zapowiada się piękny, długi weekend.
Wam również takiego życzę. =)
uwielbiam szkło weneckie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie delikatne komplety... idzie lato i pieknie będzie się prezentował na poalonym ciele... Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet :) delikatny i elegancki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny komplet! Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet i taki elegancki - rewelacja. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuń