Ostatnio miałam zamówienie na bombki dla pewnej Pani. Zadaniem mym było zrobienie dziesięciu bombkolców, w tym 4 pary po takie same bombki. Pokaże na razie tylko dwie - w kolorze złotym oraz bordowym i w granacie ze srebrnym (szarym) Oto efekty...
...
i na koniec pioseneczka...
;))
Bombki jak zwykle śliczne! Śniegu to się pewnie na święta nie doczekamy w tym roku, pozostanie nam tylko patrzeć na ten padający tutaj ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne karczochy i śliczna kolorystyka. Dziękuję za zabawę i odwiedziny. Pozdrowienia Świąteczne.
OdpowiedzUsuńświetne :) połączenie granatu ze srebrnym bardzo trafione :D
OdpowiedzUsuńCo do śniegu to u mnie właśnie napadało troszkę :) Mam nadzieję, że na święta będzie biało. Ale niech napada w sobotę, bo w piątek jeszcze muszę dostać się do pracy ;)
Śliczności... zwłaszcza te niebiesko szara :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne :D
OdpowiedzUsuńPiękne i widać, że bardzo starannie wykonane.
OdpowiedzUsuńAle śliczne. Mocniej je zakładałaś w trójkącik??? takie jakieś inne wyszły , puchate. Cudne :)
OdpowiedzUsuń