Jak już wspominałam w poprzednich postach lubię kombinować, tworzyć różne rzeczy w przeróżnych technikach - chcę spróbować wszystkiego, o ile to możliwe. Dlatego pokażę Wam dzisiaj notes jaki zrobiłam ostatnio... Sówka z materiałów, szablon wzięłam z neta. Szyte ręcznę, dopiero jak byłam w połowie przypomniało mi się, że mogłam to obszyć na maszynie ale chyba nie jest tak źle, co? Sówka ma ruchome oczy i wypchany mięciutki brzuszek. Zapiśnik ma wstążeczki, które można ładnie zawiązać. ;)
Powędrował do A., która chyba jest zadowolona. :)
Myślę, że na jednym takim się nie skończy... Pozdrawiam. ;-)
Po pierwsze dziękuję za miłe słowa ;) A co do notesu - świetnie Ci wyszła ta sowa! I uszyłaś to ręcznie, więc tym bardziej podziwiam :) Już czekam na kolejne szyciowe projekty! ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Asia
Mam nadzieję, że na jednym się nie skończy ;)
OdpowiedzUsuńPiwi kochana, ja też mam problem z netem, ale u mnie nie monął...
OdpowiedzUsuńPomalutku /to wina netu!!/ nadrabiam zaległości, bo w sumie chiałabym biegiem, biegiem.
Już nacieszyłam oko Twoimi cudami kobiecymi z niższych posów ale ta sówka to po prostu rewelacja!!!! Mówisz, że TY ją tak ręcznie, hmmm... wszystko super!
Buziole 102 :*
Sówka jest przeurocza. Fantastyczne wykonanie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTa sóweczka jest przecudna ! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny zapiśnik !
Dziękuję za udział w moim candy i odwiedziny na blogu :)
Wypasiony zapisnik. Bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuńróżyczki kiedyś sama lepiłam, gdy biżuterię robiłam z modeliny, ale teraz ide na łatwizne i kupuje gotowe z żywicy- są trwalsze :P
OdpowiedzUsuń