Kolejny mix ze zdjęciami. Zapraszam ;)
Bo każdy dzień zaczynam od dobrej kawki albo pysznej gorącej czekolady ;)
Poniżej ulubione wydanie zimowego kubeczka.
***
Nic tak nie cieszy kobiety jak nowe łupy z wyprzedaży. :D
Torebkę udało mi się wyhaczyć w Sinsay'u . Przeceniona z 40zł na 19 ... no kto by przeszedł obojętnie obok takiej okazji? ;>
***
Uwielbiam nasze babskie sabaty. Dupeczka rośnie, ale raz kiedyś można.. a nawet trzeba... pozwolić sobie na trochę przyjemności :)
***
Ostatnio nadrabiam filmowe i serialowe zaległości. Trochę się tego nazbierało.
Jeśli macie jakieś filmy godne polecenia to piszcie w komentarzach :)
***
Zaraz jak tylko dostałam wyniki z ostatniego egzaminu swój wolny czas spędzałam w ten sposób.
***
Kolory w kuchni ... to lubię :)
***
To nic, że był początek ferii... ja już wtedy postanowiłam się odpowiednio przyszykować na nowy semestr.
Te biedronkowskie zeszyty są cudne!
***
A takich widoczków chcę jeszcze więcej.
Codziennie! Wiosna coraz bliżej <3
***
Buziaki,
Piwi.
Tak, kawka z rana musi być! A na czekoladę masz jakiś przepis, czy coś kupnego polecasz?? Bo ostatnio za mną " chodzi" czekolada :)
OdpowiedzUsuńTAKA torebka za TYLE!? Zazdroszczę... :)
No i babskie zloty zawsze są super!! My kilka razy do roku, robimy "gotowanie"-2-3 dania + deser...a potem pękamy ;)
Seriali nie oglądam :/ Nie wiem co polecić... Choć nastawiam sie na nowości w TVN i reklamowany Sherlock mnie intryguje :)
Gratuluję zdanego egzaminu! :) Dla odstresowania też bym się rzuciła w robótki :)
I kolorowe jedzonko-pysznie i zdrowo!
A piękne zachody słońca uwielbiam też uwieczniać!
Miłego weekendu! :)
Ach..no i moje biedronkowe łupy, to były naklejki :)) A ten zeszyt też już miałam w rękach... :) Ale zwyciężył rozsądek i myśl, że muszę jeszcze zapełnić inne zeszyty, które mamwdomu... ;)
UsuńJak ja uwielbiam czytać tak wyczerpujące komentarze! :* Co do czekolady to zależy... Niekiedy robię sama, jak czas na to pozwala. Wtedy do garnuszka z grubszym dnem wlewam mleko i trochę śmietanki, na małym ogniu mieszam i stopniowo dorzucam pokruszoną tabliczkę czekolady do momentu rozpuszczenia się. Jak chcę jeszcze bardziej zaszaleć to taką czekoladę dekoruję bitą śmietaną, lub wrzucam kilka sztuk jojków. one fajnie się pod wpływem ciepła rozpuszczają. A jak jestem leniwa to po prostu używam gotowej czekolady w proszku ( najczęściej używam tej z DecoMorreno). Za Sherlocka wezmę się po obronie bo teraz czasu aż tyle nie ma, a boję się że jak już zacznę oglądać to przepadnę. Jak to u mnie z serialami bywa. :D
Usuńuwielbiam Twoje mixy :D kurcze, że też nie kupiłam nic z biedronki, a przechodziłam, oglądałam i teraz żałuję :)
OdpowiedzUsuńmiłego weekendu ;)
Na pocieszenie napiszę, że aktualnie znowu można nabyć te zeszyty w biedrze za około 8 albo 9 zł :))
Usuńnie wiedziałam, że w biedronce były takie zeszyty <3 ja też chcę! jest cudny ;)
OdpowiedzUsuńpisaki też tam kupiłaś? :)
A no były i są znowu :)) Taak, wszystko ze zdjęcia nabyłam w biedronce. :D
Usuńpięknie tutaj u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję i zapraszam częściej :))
UsuńCudowne zdjęcia, mega babeczki <3
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Mega bardzo pyszne. :D
UsuńWitam, niezmiernie interesujące miejsce, doskonały tekst, znakomicie opowiedziany, prawdopodobnie nie raz odwiedze twój blog, gdyż naprawde niezmiernie mi się tu u Ciebie podoba, pozdrawiam Aga :)
OdpowiedzUsuń